Policyjny punkt kontroli przy jednej z ulic na obrzeżach Przemyśla, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Policyjny punkt kontroli przy jednej z ulic na obrzeżach Przemyśla, fot. PAP/Darek Delmanowicz

Koronawirus w Polsce i na świecie - raport. Amerykanie mają swoje Pearl Harbor, a Polacy?

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 113

Naczelny lekarz USA Jerome Adams porównał epidemię koronawirusa w USA do ataku na Pearl Harbor w 1941 r. W Stanach Zjednoczonych odnotowano dotąd ponad 320 tys. zakażeń, ponad 9 tys. osób zmarło wskutek zakażenia. W Polsce zakażenie wykryto dotąd u 4102 osób, z których 94 zmarły.

Koronawirus w Polsce

W wieczornym raporcie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 268 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem i o kolejnych dziesięciu zgonach. Łącznie w niedzielę potwierdzono 475 zakażeń.

Potwierdzone przypadki dotyczą: 67 osób z województwa łódzkiego, 66 osób z woj. mazowieckiego, 41 osób z woj. dolnośląskiego, 29 osób z woj. wielkopolskiego, 17 osób z woj. kujawsko-pomorskiego, 9 osób z woj. podlaskiego, 8 osób z woj. lubelskiego, 8 osób z woj. małopolskiego, 8 osób z woj. pomorskiego, 5 osób z woj. podkarpackiego, 4 osób z woj. opolskiego, 3 osób z woj. śląskiego i 3 osób z woj. zachodniopomorskiego.

Ministerstwo zdrowia poinformowało jednocześnie o śmierci kolejnych dziesięciu osób zakażonych koronawirusem. Są to: 82-letni mężczyzna hospitalizowany w Łomży, 46-letnia kobieta, 51-letnia kobieta, 71-letni i 77-letni mężczyźni hospitalizowani w szpitalu w Radomiu, 66-letni mężczyzna i 89-letnia kobieta hospitalizowani w szpitalu w Warszawie, 71-letnia kobieta i 74-letni mężczyzna hospitalizowani we Wrocławiu oraz 86-letnia kobieta hospitalizowana w Przemyślu.

Niedziela Palmowa w Polsce nigdy nie wyglądała tak jak dzisiaj. Puste kościoły, nie było procesji, konkursów na najpiękniejszą palmę. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące święta wielkanocne też takie będą. Prymas Polski abp Wojciech Polak poprosił wiernych, aby "święta życia" spędzili w domach i nie czynili z nich "świąt śmierci".

Minister zdrowia Łukasz Szumowski konsekwentnie odradza wyjazdy na święta do rodzin. Powiedział, że ze względu na rozwój epidemii oraz tym, że wiele osób przechodzi koronawirusa bezobjawowo, trzeba się zastanowić nad tym, aby powoli iść w kierunku obowiązkowych maseczek na ulicach, w sklepach, w pracy. Premier Mateusz Morawiecki zaprezentował w mediach społecznych spot, w którym nacisk kładzie się na zmianę przyzwyczajeń Polaków. Rząd zakończył akcję "Lot do domu".

W Krotoszynie koronawirus sparaliżował komendę policji, szpital i hospicjum. 95 policjantów z Krotoszyna zostało objętych kwarantanną po wykryciu zakażenia koronawirusem u siedmiu funkcjonariuszy. Zawieszono działalność czterech oddziałów w miejscowym szpitalu: anestezjologii i intensywnej terapii, chirurgicznego z pododdziałem urazów narządów ruchu, wewnętrznego z pododdziałem kardiologicznym oraz Zakładu Opieki Paliatywnej i Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.

Powodem jest wszczęcie postępowania w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z zakażeniem koronawirusem pacjentów i personelu szpitala. Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk powiedział, że sytuacja w Krotoszynie jest teraz najgorsza, jeżeli chodzi o liczbę zakażeń koronawirusem w regionie. Jego zdaniem winę za zaniedbania ponosi szpital w Krotoszynie, bo tam było główne ognisko zarażeń.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że złożono już ponad 190 tys. wniosków o wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej. Większość z nich – 136 tys. 801 wniosków – dotyczy zwolnienia z obowiązku opłacania składek ZUS na trzy miesiące.  Złożono również 30 tys. 680 wniosków o świadczenie postojowe dla osób prowadzących działalność gospodarczą oraz 1636 wniosków dla umów cywilnoprawnych.

O przyznanie niskooprocentowanej pożyczki do 5 tys. zł dla mikroprzedsiębiorcy złożono 17 tys. 684 wnioski, a o odroczenie lub rozłożenie składek ZUS – 2122 wnioski. Kolejne 1547 wniosków dotyczy wsparcia na ochronę miejsc pracy ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Zobacz też: Wiadomości ze świata

image
W jednostce policji w Krotoszynie uruchomiono procedurę antykryzysową. Fot. PAP/Tomasz Wojtasik

Koronawirus na świecie

- Nadchodzący tydzień będzie najtrudniejszym i najsmutniejszym w życiu większości Amerykanów - powiedział naczelny lekarz USA Jerome Adams w telewizji Fox News. - To będzie nasze Pearl Harbor, nasz 11 września, tylko (...) to będzie się działo w całym kraju. Chcę, żeby Ameryka to zrozumiała - dodał Adams. Zaznaczył jednak, że "jest światełko na końcu tunelu", o ile przez najbliższy miesiąc każdy dołoży starań, by spowolnić rozwój epidemii.

Z kolei dr Anthony Fauci, wirusolog i członek zespołu powołanego przez Biały Dom do walki z epidemią, ocenił, że nowy koronawirus prawdopodobnie będzie nawracał sezonowo, jak grypa. To dlatego, że wirus rozprzestrzenił się już tak bardzo, że najpewniej nie uda się go wyeliminować na całym świecie - wskazał. Jak zaznaczył specjalista w rozmowie z telewizją CBS, właśnie z tego powodu USA muszą zrobić wszystko, aby być przygotowane "lepiej niż dotychczas" na powrót wirusa jesienią.

W Stanach Zjednoczonych odnotowano dotąd ponad 320 tys. zakażeń nowym koronawirusem, ponad 9 tys. osób zmarło wskutek zakażenia. Prawie połowa zgonów miała miejsce w stanie Nowy Jork, ale epidemia przyspiesza m.in. w Michigan i Luizjanie. W tym ostatnim stanie według lokalnych władz już wkrótce może zabraknąć respiratorów.

W stanie Nowy Jork po raz pierwszy od wybuchu epidemii dobowy bilans zmarłych zakażonych koronawirusem okazał się niższy w stosunku do bilansu z poprzedniego dnia. Było to odpowiednio 594 nowe zgony w porównaniu do 630 zgonów z wczoraj. Gubernator Nowego Jorku przyznał, że duży problem to fakt, że także niezbędny personel medyczny choruje na Covid-19. Uzasadniał tym wielką potrzebę angażowania wolontariuszy do walki z epidemią. Służby medyczne w Nowym Jorku ma zasilić kilkuset wojskowych. 74 proc. pacjentów, którzy nie byli ciężko chorzy, zostało zwolnionych ze szpitali.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson został przyjęty do szpitala, gdyż gorączka wywołana u niego przez koronawirusa nie ustępuje. Nie wiadomo, na razie, czy Johnson pozostanie w szpitalu na noc, ale nadal będzie kierował rządem - zapewniła jego rzeczniczka.

Brytyjska królowa Elżbieta II wygłosiła specjalne orędzie do narodu. Podkreśliła wartość samodyscypliny i determinacji. Zapewniła, że Wielka Brytania przetrwa epidemię, i podziękowała m.in. personelowi służby zdrowia. Liczba ofiar śmiertelnych na Wyspach wzrosła w ciągu ostatniej doby o 621 i wynosi obecnie 4934.

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj113 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (113)

Inne tematy w dziale Rozmaitości