Gregoire Nitot przejął pakiet większościowy stołecznego klubu Polonia Warszawa S.A. i został jego nowym właścicielem. Francuski biznesmen podjął się ratowania "Czarnych Koszul", które mają duże problemy finansowe i zajmują miejsce w strefie spadkowej na czwartym poziomie rozgrywek.
"W dniu 5 marca 2020 roku wieczorem Pan Gregoire Nitot nabył od Pani Krystyny Bnińskiej-Jędrzejowicz kontrolny pakiet akcji Polonii Warszawa S.A. Dziś rano do Spółki wpłynęły pierwsze środki od nowego właściciela na bieżące wydatki i na zaległe wynagrodzenia piłkarzy, którzy pozostali i grają w Polonii" - napisano w oświadczeniu zarządu klubu.
Nitot jest właścicielem firmy informatycznej Sii Polska. Jest w ten branży prawdziwym potentatem, zatrudnia 4,2 tys. pracowników w całym kraju i prowadzi projekty dla 200 klientów.
Biznesmen posiada obecnie 50 procent udziałów akcji. Kibice i działacze Polonii Warszawa liczą, ze inwestycja zapewni stołecznemu klubowi stabilność, a może nawet powrót do ekstraklasy. Według doniesień medialnych Francuz ma zainwestować w klub 4 miliony złotych.
Pierwsze przelewy dotarły na konto klubu już w piątek. Jak poinformowała w rozmowie z Radiem dla Ciebie Anna Wyganowska-Krzynówek, prezes zarządu klubu, środki będą przeznaczone na bieżące wydatki i zaległe wynagrodzenie dla piłkarzy, którzy pozostali, grają w Polonii i są wierni klubowi.
Polonia to dwukrotny mistrz Polski (1946, 2000). Po raz ostatni występowała w ekstraklasie w sezonie 2012/13, po którym nie otrzymała licencji na grę na najwyższym szczeblu. W kolejnych latach zmagała się z coraz większymi kłopotami finansowymi.
Obecnie występuje w 3. lidze, czyli na czwartym poziomie rozgrywek. W tabeli grupy 1. zajmuje po osiemnastu kolejkach przedostatnie (17.) miejsce z dorobkiem 16 punktów. Do bezpiecznej strefy traci jeden punkt.
- Od półtora roku mamy duże problemy. Oficjalnie mówi się "organizacyjne", ale wiadomo, że wynikają z finansowych. Bazujemy na młodych zawodnikach. Jest kilku starszych, którzy są związani emocjonalnie z klubem i dzięki temu w ogóle tutaj zostali. Natomiast sytuacja jest bardzo trudna i jeżeli to się szybko nie zmieni, klub może mieć problem z utrzymaniem na tym poziomie - mówił w grudniu w rozmowie z PAP ówczesny trener Polonii Krzysztof Chrobak.
Wkrótce potem doświadczony szkoleniowiec odszedł z klubu, a zastąpił go były piłkarz "Czarnych Koszul" Wojciech Szymanek.
O potencjalnym właścicielu Polonii zrobiło się głośno w środowisku piłkarskim przy okazji lutowego meczu ekstraklasy Legii Warszawa z ŁKS Łódź (3:1). Kibice gospodarzy wywiesili wówczas kontrowersyjny transparent na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej:
"Panie Nitot. Nie jest za późno, żeby się wycofać. Masz jeszcze klientów, przedsiębiorstwo jeszcze funkcjonuje" - głosił napis na banerze, krytykowany powszechnie w środowisku piłkarskim w Polsce.
Ponadto na stadionie Legii pojawił się również drugi transparent. "Kisiel won z Legii" - to hasło skierowane pod adresem 17-letniego piłkarza Jakuba Kisiela, który niedawno trafił na Łazienkowską właśnie z Polonii.
Komisja Ligi nałożyła 12 lutego na Legię grzywnę w wysokości 50 tysięcy złotych oraz karę zakazu wejścia na najbliższy mecz ekstraklasy w Warszawie dla wszystkich osób znajdujących się w trakcie meczu z beniaminkiem z Łodzi na Trybunie Północnej. Klub odwołał się od tych decyzji i Naczelna Komisja Odwoławcza zawiesiła rygor natychmiastowej wykonalności tej kary.
Pierwsze ligowe spotkanie w tym roku Polonia rozegra 7 marca z Ursusem Warszawa, na stadionie rywala.
ja
Inne tematy w dziale Sport