Lech Wałęsa zabrał głos ws. ujawnionych taśm Miller-Kulczyk, które opublikował dziś portal TVP Info. Były prezydent opublikował mocny komentarz na swoim profilu na Facebooku.
Portal TVP Info opublikował fragmenty rozmowy Jana Kulczyka z Leszkiem Millerem o filmie "Wałęsa. Człowiek z nadziei". Rozmowa odbyła się w pałacyku Sobańskich w 2013 r. Z fragmentów opublikowanych przez TVP Info wynika, że film Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei" miał powstać po to, żeby wzmocnić pozycję Lecha Wałęsy i uwiarygodnić go w atakach na Jarosława Kaczyńskiego, a końcówka została na prośbę Kulczyka zmieniona. Polityk i jeden z najbogatszych Polaków poruszyli też wątek słynnego skoku przez płot w czasie sierpniowego strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku.
Jedna rzecz nie jest prawdziwa. Lechu, niestety, nie skakał przez żaden płot. On mówi, że przeszedł boczną bramą, a mi nieżyjący już komandor Marynarki Wojennej mówił, że tak naprawdę to go przywieźli.
Lech Wałęsa odniósł się do informacji ujawnionych na taśmach w krótkim wpisie na Facebooku.
"Perfidnym kłamcom z ONETU, Wirtualnej Polski i Teleexpressu odpowiadam, faktami, dowodami, nazwiskami do sprawdzenia" – wskazał były prezydent (pisownia oryginalna). Do posta dołączone zostały skany z dzienników i gazet, w których informowano o "wielkim skoku" przez ogrodzenie. Wałęsa napisał też kilka zaskakujących słów o Janie Kulczyku.
"Co do Kulczyka to był najbardziej uczciwy i porządny Kapitalista jakiego w życiu poznałem.." – stwierdził.
Inne tematy w dziale Polityka