Bolid Alfa Romeo Orlen Team podczas testu w Barcelonie. Fot. Orlen Team
Bolid Alfa Romeo Orlen Team podczas testu w Barcelonie. Fot. Orlen Team

Kubica na testach F1 w Barcelonie. Ogromna różnica między Alfa Romeo a Williamsem

Redakcja Redakcja Formuła 1 Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

Robert Kubica zajął 13. miejsce w czasie testowych wyścigów na torze F1 w Barcelonie. Krakowskiego kierowcę wspierała grupka polskich kibiców.  - Okazuje się, że hamulce mogą działać tak, jak zapamiętałem z dawnych czasów - przyznał rajdowiec, który wbił szpilę teamowi Williams. 

Reklama
W środę rano na torze Catalunya w Barcelonie zaprezentował się Robert Kubica w nowym modelu C39 Alfy Romeo. Do przerwy obiadowej największa gwiazda ORLEN Team zajęła 8. miejsce w klasyfikacji testowej z czasem 1:18.386 po 59 okrążeniach. Kubica tym samym wyprzedził innego kierowcę z teamu Antonio Giovinazziego, ale Włoch jeździł na twardej mieszance opon i zajął ostatnie miejsce na treningu. Najlepszy czas - 1:16.987 - podczas pierwszego dnia testów uzyskał Lewis Hamilton z zespołu Mercedes. 

Przypomnijmy, że w 2020 roku Polak będzie testowym kierowcą w zespole Alfa Romeo, a oprócz niego w tej roli zobaczymy Kolumbijkę Tatianę Calderon. Podstawowymi ogniwami teamu pozostaną Kimi Raikkonen oraz Giovinazzi. 


Reklama
Kubicę dopingowali polscy fani Formuły 1, którzy stawili się w środę na tor w Barcelonie. Z trybun słychać było okrzyki "Robert, Robert".


- Jak wiecie, jest to szczególny dzień, bo jako pierwszy miałem okazję wyjechać nowym samochodem w Barcelonie. Pierwsze wrażenia są pozytywne. Dużo rzeczy będzie jeszcze do sprawdzenia, dużo rzeczy do przetestowania w trakcie tego tygodnia i następnego - stwierdził Kubica w krótkim filmiku, opublikowanym przez ORLEN Team. 

Reklama


Samochód różni się od tego, do czego przywykłem przez dwa poprzednie sezony.


Reklama
Przede wszystkim wrócił wreszcie uśmiech na twarzy polskiego rajdowca. Brakowało go w czasie wyścigów z teamem Williamsa, w którym ciągle pojawiały się usterki. - Test nowego auta zawsze jest ekscytujący. Wróciłem do domu, do fabryki, od której zaczynała się moja przygoda z F1 14 lat temu. Samochód różni się od tego, do czego przywykłem przez dwa poprzednie sezony - porównał bolidy Kubica. 


- Nie chcę wracać do tego, co było w zeszłym roku, ale zawsze to dobre doświadczenie pojechać bolidem innego zespołu, bo można się przekonać, że są różne sposoby na podejście do pracy i budowanie samochodu - krytykował wprost Williamsa.

Reklama
- Teraz jest więcej pracy w symulatorze, który odgrywa dużą rolę. Będę próbował rozwinąć to narzędzie dla naszego zespołu, co przyniesie efekty w przyszłości. Liczę na pracę w grupie inżynierów i nauczenie się czegoś, jednocześnie pomagając zespołowi. Nie będę się ścigał, ale nie oznacza to, że jestem na wakacjach. Będę uczestniczył w większości czy prawie we wszystkich weekendach wyścigowych. Gdyby coś się stało Kimiemu lub Antonio, co mam nadzieję nie nastąpi, będę gotowy ich zastąpić - mówił Kubica. 

O występie polskiego rajdowca wypowiedział się szef teamu Alfa Romeo. - To ma sens, że Robert jest w samochodzie dwa razy po połowie dnia. On musi być w stanie porównać rezultaty z toru z tymi z naszego nowego symulatora znajdującego się w naszej fabryce w Hinwil - tłumaczył Frederic Vasseur.

- Samochód jest efektem pracy wielu osób. Teraz wierzymy, że pozytywny trend będzie kontynuowany. Nasz cel jest co roku taki sam: być lepszymi niż poprzednio. W ubiegłym roku mieliśmy kilka gorszych momentów oraz błędów kierowców. To musi się zmienić - podkreślił Francuz. 

Kubicę zobaczymy w konstrukcji C39 podczas drugiej tury testów F1 - odbędzie się ona 26 lutego i potrwa przez trzy dni. Na bolidzie Alfa Romeo można dostrzec logotyp PKN ORLEN, który jest głównym elementem charakterystycznym dla bolidu i kombinezonów. Znak firmowy koncernu pojawia się na tylnym i przednim skrzydle, obręczy halo, lusterkach oraz na sekcjach bocznych. 

Reklama

GW


Udostępnij Udostępnij Lubię to!1 Skomentuj38 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Sport