Agnieszka Holland uważa, że Wielka Brytania popełniła błąd, głosując za opuszczeniem Unii Europejskiej. Reżyserka napisała felieton zatytułowany "Do widzenia", który opublikował "Guardian". Pisze w nim, że nie może życzyć Brytyjczykom powodzenia, ponieważ wybrali sobie "niechlujnego premiera narcyza" i "zamykają się w słoiku".
Autorka felietonu pisze, że „obawiamy się zmian, których nie jesteśmy w stanie przyjąć, a ten strach rodzi agresję, nienawiść i ucieczkę od wolności”. „Drodzy brytyjscy przyjaciele, naprawdę myślicie, że ocalicie swoje zwyczaje, tradycję oraz dawno utraconą przeszłość, zamykając się w słoiku? Musicie wiedzieć, że to tylko złudzenie” – ocenia.
Dalej pyta: "Czy naprawdę wierzycie, że odwrócenie się od kontynentu powstrzyma katastrofę ekologiczną, fale migrantów, sztuczną inteligencję, rewolucję internetową lub aspiracje kobiet? Czy wierzycie, że globalizacja i nieskrępowany kapitalizm, zdominowany przez Chiny lub USA Trumpa, da wam więcej zamożności i suwerenności niż przynależność do wspólnoty Europejczyków, która jest w stanie osiągnąć wszystko przez współpracę?" – czytamy.
Zdaniem polskiej reżyserki wspólnocie europejskiej przyświecają takie wartości jak: wolność, równość, braterstwo, solidarność czy sprawiedliwość i tylko one mogą "uratować ludzkość przed wpadnięciem w otchłań zła".
Zaznaczyła, że nie może życzyć dobrze Brytyjczykom, ponieważ jest na nich wściekła. "Jestem pewna, że popełniacie błąd, za który wszyscy zapłacimy" – napisała.
Artykuł z "Guardiana" udostępnił na Twitterze m.in. RPO Adam Bodnar. Polscy komentatorzy byli zdziwieni formułą i tonem listu reżyserki do mieszkańców Wysp.
O północy czasu kontynentalnego z 31 stycznia na 1 lutego Wielka Brytania przestała być oficjalnie członkiem Unii Europejskiej. Brexit jest pierwszym przypadkiem wystąpienia z UE.
ja
Komentarze
Pokaż komentarze (136)