Niektórzy chrześcijanie drwią z troski o środowisko naturalne. Inni są bierni i niechętnie zmieniają swoje przyzwyczajenia. Tymczasem dzisiejszy kryzys ekologiczny jest wezwaniem do głębokiego wewnętrznego nawrócenia – podkreślił w sobotę przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.
„Lasy państwowe to wielkie, wspólne dobro każdego kraju” – powiedział w sobotę przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w homilii wygłoszonej w katedrze poznańskiej w trakcie mszy św. z okazji 100-lecia Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.
Arcybiskup zaznaczył, że lasy są też swoistą „świątynią”, która ułatwia nam kontakt z Bogiem objawiającym się w dziele przyrody. Hierarcha przypomniał w homilii historię Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu i podkreślił, że obecnie poznańska dyrekcja zarządza majątkiem Skarbu Państwa, w którym lasy zajmują ponad 420 tys. ha.
Wskazał, że jubileusz 100-lecia Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych to także okazja do rozważenia kwestii nawrócenia ekologicznego. Jak mówił, „ochrona i rozwój lasów ma przecież podstawowe znaczenie dla utrzymywania i przywracania w przyrodzie niezbędnej, życiowej równowagi. Każdy człowiek – nie tylko leśnik - ma obowiązek wystrzegać się inicjatyw i czynów, które mogłyby przynieść szkodę temu środowisku naturalnemu, jakim są lasy” – mówił.
Abp Gądecki wskazał, że „niektórzy chrześcijanie drwią z troski o środowisko naturalne. Inni są bierni i niechętnie zmieniają swoje przyzwyczajenia. Tymczasem dzisiejszy kryzys ekologiczny jest wezwaniem do głębokiego wewnętrznego nawrócenia. Potrzebujemy nawrócenia ekologicznego, bo bycie obrońcami dzieła Bożego stanowi istotną część uczciwego życia”.
Hierarcha zaznaczył – przywołując słowa papieża Franciszka - że by sprostać złożonej sytuacji przed jaką staje współczesny świat, „nie wystarczy tylko to, by każdy z nas był lepszy”.
– Na problemy społeczne odpowiada się więziami wspólnotowymi, a nie samą sumą dóbr indywidualnych. Potrzebne jest połączenia wszystkich sił i jedność w działaniu. Nawrócenie ekologiczne - niezbędne do stworzenia dynamiki trwałej zmiany – winno więc być nawróceniem wspólnotowym – mówił.
Abp Gądecki tłumaczył, że nawrócenie ekologiczne „winno pobudzać nas do szczodrej i serdecznej troski o świat, który jest darem otrzymanym dzięki miłości Ojca. Winno nas ono prowadzić do rozwijania własnej kreatywności i entuzjazmu, do ofiarowywania siebie Bogu jako »ofiary żywej, świętej, Bogu przyjemnej«. Trzeba więc, abyśmy nie tylko dbali o ekologię środowiska naturalnego, ale również o ekologię naszych serc”.
– Skoro Bóg stworzył świat, wpisując weń pewien ład i dynamizm, to człowiek nie ma prawa tego ignorować. Gdy czytamy w Ewangelii o ptakach, z których „żaden nie jest zapomniany w oczach Bożych”, to czy będziemy zdolni do znęcania się nad nimi i wyrządzania im zła? Czyż nie trzeba obudzenia w sobie tego cudownego braterstwa z całym stworzeniem, którym tak wspaniale promieniował święty Franciszek z Asyżu? – dodał.
Hierarcha zaznaczył także – odnosząc się do opisu stworzenia z Księgi Rodzaju – że „ludzka egzystencja opiera się na trzech podstawowych ściśle ze sobą powiązanych relacjach: na relacji z Bogiem, z innymi ludźmi i z ziemią”. Jak tłumaczył, błędne interpretowanie sensu biblijnego nakazu „panowania” człowieka nad ziemią, doprowadziło do tego, że człowiek zaczął traktować ten nakaz jako „bezlitosną eksploatację natury”.
– Tymczasem nie jest to poprawna interpretacja tego nakazu, jak rozumie go Kościół. Z nakazu czynienia sobie ziemi poddaną nie wynika wcale absolutne panowanie człowieka nad innymi stworzeniami. Teksty Pisma Świętego zachęcają nas raczej do „uprawiania i doglądania” świata. „Uprawianie” znaczy kultywowanie ziemi, a „doglądanie” to nic innego jak chronienie jej, strzeżenie, zachowywanie, bronienie, czuwanie. Zakłada to relację odpowiedzialnej wzajemności między człowiekiem a naturą. Wspólnota może wziąć z dóbr tej ziemi to, czego potrzebuje dla przeżycia, ale ma jednocześnie obowiązek chronienia jej i zapewnienia, by nadal była ona płodna dla przyszłych pokoleń” - zaznaczył.
Dodał też, że „w żadnym przypadku Biblia nie daje podstaw do despotycznego antropocentryzmu, który nie interesuje się losem innych stworzeń”. – Człowiek obdarzony inteligencją musi szanować prawa natury i tę delikatną równowagę, jaka istnieje między bytami tego świata. Prawodawstwo biblijne stanowczo nakazuje człowiekowi szacunek do innych istot żywych – podkreślił abp Gądecki.
KW
Inne tematy w dziale Rozmaitości