Ludzie mają mniej oporów, by mówić o najintymniejszych sprawach w sieci.
Ludzie mają mniej oporów, by mówić o najintymniejszych sprawach w sieci.

Polacy szukają porad przez internet, zamiast iść do psychologa czy psychiatry

Redakcja Redakcja Psychologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

Jedna czwarta społeczeństwa cierpi na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne. Mimo to większość Polaków jak ognia unika wizyty w gabinecie psychoterapeuty, szukając porad na własną rękę. Kwitnie rynek usług psychoterapeutycznych świadczonych przez internet, mimo że nie zawsze stoją za nimi specjaliści. 

Z danych GUS wynika, że ponad 40 proc. Polaków szuka w internecie informacji na temat zdrowia, także psychicznego. Profesjonalna cyberterapia może pomóc, ale w internecie można się też natknąć na pseudospecjalistów, a skutki ich działań mogą być groźne – przestrzegają specjaliści.

- Od kilku lat widać, że rośnie rynek usług terapeutycznych online. Bez żadnej kontroli i z dużo większą anonimowością niż kiedykolwiek. Skutki porad domorosłych psychoterapeutów mogą być dla pacjentów opłakane i poważnie nadwyrężyć zaufanie do porad udzielanych na odległość. Niesłusznie, bo profesjonalna cyberterapia może pomóc wielu osobom, dla których udanie się do stacjonarnego gabinetu z różnych powodów jest niemożliwe – mówi psycholog biznesu Małgorzata Głowacka-Pędras, która od kilku lat śledzi rozwój rynku cyberterapii.

Polecamy: Gdy cierpi dusza, pomaga psychoterapia


psychoterapia
Dla wielu osób pójście do gabinetu psychologa czy psychoterapeuty to ostateczność. Fot. Flickr.

Aż 57 proc. pacjentów z zaburzeniami psychicznymi nie podejmuje leczenia z obawy przed bezpośrednim kontaktem ze specjalistą. Ekspert Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego Sławomir Murawiec zauważa, że w Polsce pokutują stereotypy związane z zaburzeniami psychicznymi, a sama wizyta w gabinecie specjalisty jest stygmatyzująca. Mimo że Polacy coraz chętniej wykonują regularne badania i korzystają z pomocy lekarzy, nie dotyczy to specjalistów od zdrowia psychicznego. 

Małgorzata Głowacka-Pędras przyznaje, że wielu osobom nadal łatwiej jest rozmawiać z anonimowymi użytkownikami forum niż z bliskimi. Pójście do psychoterapeuty też jest wyzwaniem, zwłaszcza w małych miejscowościach, gdzie wszyscy się znają.

- Zwłaszcza w tym ostatnim przypadku sieć odgrywa ważną rolę, bo łatwiej wpisać objawy do wyszukiwarki niż dzielić się swoimi problemami z drugą osobą. Pół biedy, gdyby taka internetowa diagnoza była impulsem do szukania fachowej pomocy, ale większość z tych osób nie trafia do gabinetu. Zamiast tego pomocy szukają na forach internetowych – wskazała. 

Internet to dodatkowa możliwość dla pacjentów, którzy nie chcą lub nie mogą, ze względu na ograniczenia lub niepełnosprawności, udać się do tradycyjnego gabinetu. - Jednak dostępność internetu powoduje również to, że każdy bez wyjątku może prowadzić terapię online i nazywać się terapeutą. To niebezpieczne. W najlepszym razie pacjent straci pieniądze, w najgorszym – życie. W końcu np. źle leczona depresja może doprowadzić do samobójstwa – ostrzega Głowacka-Pędras.

W krajach Europy Zachodniej czy w Stanach Zjednoczonych, które są prekursorami terapii przez internet, dotychczas prowadzone badania dowodzą, że taka forma kontaktu z psychoterapeutą przynosi równie dobre wyniki, jak tradycyjna. Bez wychodzenia z domu, zachowując duży stopień anonimowości, możemy skorzystać z fachowej pomocy. Pod warunkiem, że osoba jej udzielająca posiada wykształcenie medyczne lub psychologiczne, albo pozwalające na świadczenie usług coachingu.

Nie wiadomo, ilu pacjentów korzysta z internetowej terapii. Popyt jest ogromny. Coraz więcej terapeutów oferuje wyłącznie internetowe konsultacje, porady i terapię online, ponieważ to stosunkowo wygodny i łatwy sposób zarobkowania.


psychoterapia online
Pomoc przez internet może być równie cenna, jak tradycyjna. 

Polecamy: Pomoc psychologiczna w czasie epidemii

Pacjent wypełnia kwestionariusz na stronie internetowej - odpowiada na pytania o różnym stopniu szczegółowości - i wybiera formę pomocy. Konsultacje odbywają się przez kamerkę internetową, albo pacjent i terapeuta w ogóle nie widzą swoich twarzy. Zapłata jest w formie przelewu elektronicznego. 

Jak zweryfikować specjalistę? Należy poprosić terapeutę o pokazanie certyfikatów, ale jeszcze trzeba wiedzieć, co one oznaczają. Pomocne dla pacjentów mogą być listy certyfikowanych terapeutów, publikowane przez Polską Federację Psychoterapii, największą organizację zawodową w tej branży. PFP zaleca korzystanie z usług psychoterapeutów z 19 stowarzyszeń zrzeszonych w Polskiej Federacji Psychoterapii i Polskiej Radzie Psychoterapii, posiadających certyfikaty psychoterapeuty lub będących w szkoleniu certyfikacyjnym. PFP podaje również wzory certyfikatów psychoterapeuty poszczególnych stowarzyszeń. 

Zofia Milska-Wrzosińska z Laboratorium Psychoedukacji, psycholog, certyfikowany psychoterapeuta i superwizor psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychologicznego uważa, że podczas terapii online nie da się wszystkiego wychwycić. Trudno zaobserwować m.in. mowę ciała. Trudniej też buduje się zaufanie pomiędzy pacjentem a udzielającym pomocy. 

Pacjent też może coś przed psychoterapeutą zataić. Tymczasem w przypadku takich zaburzeń, jak głęboka depresja, schizofrenia, choroba afektywna dwubiegunowa, załamania psychotyczne nie powinno się korzystać z terapii na odległość. 

Według szacunków Instytutu Psychiatrii i Neurologii na zaburzenia i różnego rodzaju problemy psychiczne cierpi w Polsce prawie 8 mln osób, czyli prawie jedna czwarta społeczeństwa. Wliczając dzieci i młodzież, ta liczba wzrasta do 12 mln. Często ich przyczyną jest przewlekły stres. 


Polecamy: Reforma psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej - trójstopniowy model opieki


ja


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj24 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Rozmaitości