Awaria spowodowała wyciek danych z Facebooka. Każdy użytkownik mógł zobaczyć, kto administruje i zarządza dowolnym kontem w serwisie, także profilami należącymi do najważniejszych polityków i osób na świecie.
Po odkryciu awarii Internauci zaczęli masowo sprawdzać konta polityków na Facebooku. Kiedy okazało się, że każdy użytkownik tego portalu ma możliwość sprawdzenia, kto edytował wpis na dowolnej stronie na Facebooku z portalu szybko zniknęły niektóre profile, np. Patryka Jakiego i Krzysztofa Brejzy.
Okazało się, że w bardzo wielu przypadkach konta na Facebooku prowadzą zupełnie inni ludzie. Na przykład wpisy na profilu Antoniego Macierewicza na Facebooku edytował Edmund Janniger. Posty na profilu Borysa Budki edytował użytkownik o nazwie "Bo Bu". Na profilu Szymona Hołowni natomiast Karol Wilczyński, były dziennikarz portalu Deon.pl, a teraz twórca portalu islamistablog.pl. .Na koncie Beaty Szydło posty edytował Paweł Rybicki, jej były współpracownik i były dziennikarz "Gazety Polskiej Codziennie".
Wpisy na koncie premiera Mateusza Morawieckiego dodawał Mariusz Chłopik, dyrektor ds. marketingu sportowego w PKO BP. Wcześniej Chłopik był wiceprezesem związanej z PiS Fundacji im. Sławomira Skrzypka.
Na Twitterze użytkownicy szybko zaczęli umieszczać screeny ze swoich odkryć. Oto niektóre z nich:
Dariusz Matecki, radny szczecińskiej rady miasta z ramienia Solidarnej Polski po wycieku danych sam wyjaśnił, jakimi profilami zarządza:
Usterkę na Facebooku usunięto po kilkudziesięciu minutach.
KJ
Inne tematy w dziale Technologie
