Pocisk moździerzowy w Bagdadzie ranił pięć osób.fot. PAP/EPA
Pocisk moździerzowy w Bagdadzie ranił pięć osób.fot. PAP/EPA

Seria ataków rakietowych w pobliżu obiektów USA w Iraku. NATO zawiesza działania

Redakcja Redakcja Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 66

Pięć osób zostało rannych po ataku w dzielnicy Dżadrija w Bagdadzie. To trzeci atak w ostatnim czasie.

Zabójstwo generała Sulejmaniego wyzwoliło silne nastroje antyamerykańskie w Iraku

Pięć osób zostało rannych po ataku w dzielnicy Dżadrija w Bagdadzie. To trzeci atak w ostatnim czasie. Pociski spadły też w pobliżu ambasady USA oraz na bazę oddaloną 80 km od Bagdadu, w której stacjonowali Amerykanie. 

Wybuch w pobliżu ambasady USA w Bagdadzie

W pobliżu ambasady USA w Bagdadzie w sobotę spadł pocisk rakietowy, nie ma ofiar - informuje Reuters, powołując się na źródła w policji. Wcześniej agencje podały, że w stolicy Iraku było słychać dwa wybuchy.

Pocisk spadł na plac w Zielonej Strefie - dzielnicy rządowo-dyplomatycznej, w której znajdują się m.in. parlament i placówki dyplomatyczne, w tym ambasada USA. 

Dwa pociski spadły na amerykańską bazę wojskową 

Dwa pociski rakietowe spadły w sobotę na amerykańską bazę wojskową w mieście Balad, ok. 80 km od Bagdadu. Nie ma ofiar - podaje Reuters, powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa.

Amerykańska baza wojskowa w mieście Balad znajduje się na terenie portu lotniczego Al-Bakr.

Pocisk moździerzowy w Bagdadzie ranił pięć osób

W Bagdadzie w dzielnicy Dżadrija w sobotę eksplodował pocisk moździerzowy. Pięć osób jest rannych - pisze Reuters, powołując się na źródła w policji.

Nie jest jasne, czy incydenty są ze sobą powiązane. Jak podaje iracka armia, nie ma ofiar śmiertelnych. 


NATO zawiesza działania szkoleniowe w Iraku po zlikwidowaniu Sulejmaniego

NATO zawiesiło operacje szkoleniowe w Iraku - poinformował w sobotę rzecznik organizacji Dylan White. To bezpośrednia konsekwencja likwidacji przez lotnictwo USA w Bagdadzie irańskiego generała Kasema  Sulejmaniego, dowódcy elitarnych sił Al-Kuds.

Misja NATO w Iraku, która liczy kilkuset żołnierzy szkolących siły tego kraju, rozpoczęła się w październiku 2018 r. Została ona zorganizowana na wniosek rządu irackiego, aby wzmocnić tamtejsze siły i zapobiec powrotowi Państwa Islamskiego.

Misja szkoleniowa w Iraku jest obecnie kierowana przez kanadyjską generał Jennie Carignan i znaczną jej część tworzą Kanadyjczycy. W jej skład wchodzą trenerzy, doradcy i pracownicy pomocniczy z krajów sprzymierzonych i partnerskich spoza NATO.

Poza zawieszeniem operacji szkoleniowych również międzynarodowa koalicja walcząca z Państwem Islamskim ograniczyła ze względów bezpieczeństwa operacje wojskowe w Iraku po zlikwidowaniu Sulejmaniego.

Zabójstwo generała wyzwoliło silne nastroje antyamerykańskie w Iraku, co pogorszyło bezpieczeństwo sił USA. Obserwatorzy nie wykluczają akcji odwetowej ze strony Teheranu, która może być wymierzona w siły sojusznicze.

KJ

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj66 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (66)

Inne tematy w dziale Polityka