Grzegorz Schetyna rezygnuje z udziału w wyborach na przewodniczącego PO. Fot. Flickr/Platforma Obywatelska
Grzegorz Schetyna rezygnuje z udziału w wyborach na przewodniczącego PO. Fot. Flickr/Platforma Obywatelska

Schetyna rezygnuje z wyborów na szefa PO. Namaścił Siemoniaka na następcę

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 116

Grzegorz Schetyna nie będzie przewodniczącym PO w kolejnej kadencji. Szef największej partii opozycyjnej wsparł oficjalnie Tomasza Siemoniaka. 

- Chciałem podsumować ostatnie cztery lata. Był to czas trudny, ale dobry. Chciałbym wszystkim podziękować, którzy przyczynili się do zbudowania nowej Platformy Obywatelskiej, czyli Koalicji Obywatelskiej - mówił na konferencji prasowej Grzegorz Schetyna. - Chcę podziękować wyborcom, milionom, które nam zaufało. Platforma dała gwarancję zbudowania największego ugrupowania opozycyjnego i obrony praworządności. Cieszymy się z sukcesów w wyborach samorządowych, w wielu miejscach były to spektakularne sukcesy - stwierdził lider PO. 

- Wierzyliśmy w zwycięstwo w wyborach sejmowych, ale nie zawsze było tak, jak chcieliśmy. Marzyliśmy o Senacie i to się udało. Marszałek Tomasz Grodzki jest symbolem naszego sukcesu. To miejsce, w którym kontroluje się rząd i pracuje się naprawdę - ocenił Schetyna. 

- Przed nami wybory prezydenckie, wszyscy angażujemy się w popieranie kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. To prezydentura, która pozwoli nam na zwycięstwo w wyborach parlamentarnych - podkreślił.


Najlepszym kandydatem na lidera wielkiego projektu Platformy w następnej kadencji 2020-2024 będzie Tomasz Siemoniak.


- Zostawiam etap PO, w którym jest w dużo lepszej sytuacji niż w 2014 roku. Najlepszym kandydatem na lidera wielkiego projektu Platformy w następnej kadencji 2020-2024 będzie Tomasz Siemoniak, mój przyjaciel. Robimy politykę od wielu lat, znamy się ponad 30 lat i w wielu sprawach współpracowaliśmy razem. Jestem dumny, że mogłem pracować z Siemoniakiem. Dziś zapowiadam wsparcie dla niego w kampanii wewnętrznej i uważam, że wygra wybory na lidera PO - zaznaczył Schetyna. 

- Chciałem podziękować przedstawicielom mediów i politykom, którzy mnie zachęcali, bym wystartować w wyborach wewnętrznych. Najlepszym kandydatem będzie jednak Tomasz Siemoniak, za którego trzymam kciuki. Potrzebne jest nowe otwarcie, młodzi ludzie, nowa Platforma. Siemoniak jest młodszy ode mnie o 4 lata, to młode pokolenie. Platforma młodnieje - przyznał Schetyna. 


Do słów lidera PO odniósł się sam Siemoniak. - Dziękuję za tysiące przejechanych kilometrów, ogromną pracę i wsparcie od przewodniczącego Schetyny. Jestem przekonany, że ma wielką rolę do odegrania w polskiej polityce. Czasy mamy ciężkie i widać gołym okiem, co się dzieje w Polsce i na świecie. Chcę kandydować, jestem w PO od 19 lat, a w polityce od czasów NZS-u - wspominał były szef MON w czasach rządów Donalda Tuska i Ewy Kopacz. 

- Decyduję się na kandydowanie, bo moje doświadczenie, determinacja i energia przemawiają na korzyść tego pomysłu. Polityka w Polsce jest w dużym kryzysie, partii i polityków nikt nie lubi, a to od nich wszystko zależy - argumentował Siemoniak. Szefem sztabu kandydata na przewodniczącego PO będzie poseł Arkadiusz Myrcha. 

Wybory na szefa Platformy Obywatelskiej odbędą się 25 stycznia, ewentualna II tura zaplanowana jest w lutym. Kandydatury można zgłosić do 3 stycznia do północy. Oprócz Siemoniaka o władzę w PO powalczą Borys Budka, Joanna Mucha, Bartosz Arłukowicz i Bogdan Zdrojewski. 

- Dziś Grzegorz Schetyna pokazał, że dla niego Platforma zawsze znaczy pełną odpowiedzialność. Wielkie dzięki, Grzegorz za przeprowadzenie PO przez najtrudniejsze 4 lata! Teraz czas na Tomasza Siemoniaka, który najlepiej może połączyć doświadczenie i potrzebę nowego otwarcia PO - komentował decyzję lidera PO poseł Robert Tyszkiewicz. 


GW


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj116 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (116)

Inne tematy w dziale Polityka