Świeżo upieczony wiceminister funduszy i polityki regionalnej Kamil Bortniczuk skrytykował Krystynę Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w ostrych słowach odpowiedziała Małgorzacie Kidawie-Błońskiej w mediach społecznościowych.
- Uważam to za skandaliczne zachowanie. Uważam, że pani profesor Krystyna Pawłowicz, obejmując ważną funkcję, na którą ją jako parlament powołaliśmy, powinna sobie darować tego typu aktywności - powiedział Bortniczuk w "Kropce nad i", rzecznik Porozumienia Jarosława Gowina. - Mam absolutnie jednoznaczne stanowisko w tej sprawie - dodał wiceminister.
Wypowiedzi sędzi Trybunału Konstytucyjnego nie komentowali ani rzecznicy PiS ani rządu. Pawłowicz napisała do Kidawy-Błońskiej: - Wstydem, proszę pani Kidawy-Błońskiej to jest pani BEZWSTYD: bezwstyd bezkrytycznej marionetki, bezwstyd nieudanego socjologa z infantylnymi pretensjami do bycia „prezydentem"... Litość - stwierdziła w niedzielę była posłanka PiS.
- Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest Prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd! - oświadczyła Kidawa-Błońska i ten właśnie wpis zmusił Pawłowicz do reakcji.
Była posłanka PiS wraz ze Stanisławem Piotrowiczem została rekomendowana do Trybunału Konstytucyjnego przez PiS bez uzgodnień z Porozumieniem. Ostatecznie koalicjant nie sprzeciwił się w głosowaniu w Sejmie. Do uroczystości przyjęcia ślubowań od nowych sędziów TK doszło 5 grudnia.
GW
Inne tematy w dziale Polityka