Abp Juliusz Paetz nie został pochowany w poznańskiej katedrze. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki poinformował, że w trosce o jedność Kościoła i wiernych, były metropolita spocznie na cmentarzu parafialnym w grobie rodzinnym na Starołęce.
Uroczystości pogrzebowe w Ostrowie Tumskim miały charakter prywatny. Dziennikarze nie zostali wpuszczeni do środka świątyni. Nie pojawili się też protestujący, którzy nie zgadzali się z planem pochówku abp Juliusza Paetza w katedrze.
- W trosce o dobro Kościoła, proszę wiernych, aby strzegli siebie i byli bez grzechu - stwierdził przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki. Hierarcha niemal w ostatniej chwili zdecydował o zmianie miejsca pochówki abp Paetza.
Abp Paetz będzie pochowany w poznańskiej katedrze? Głosy oburzenia również księży
- Jestem też przekonany, że sytuacja, w której znaleźliśmy się dzisiaj, posłuży oczyszczeniu Kościoła apostolskiego - dodał abp Gądecki. Metropolita poznański nie odpowiedział na pytania dziennikarzy ws. uroczystości pogrzebowych zmarłego Juliusza Paetza.
Po ceremonii w katedrze, karawan z trumną duchownego dojechał na cmentarz parafialny pod wezwaniem św. Antoniego na Starołęce. W tamtym miejscu spocznie abp Paetz w grobie rodzinnym. Arcybiskup zmarł w piątek 15 listopada, miał 84 lata.
Święcenia kapłańskie przyjął z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka 28 czerwca 1959 r. Był współpracownikiem Sekretariatu Stanu i Rady ds. Publicznych Kościoła oraz delegacji Stolicy Apostolskiej ds. stałych kontaktów roboczych z rządem PRL.
W roku 1976 papież Paweł VI mianował go prałatem antykamery papieskiej. Urząd ten, zajmujący się bezpośrednią organizacją audiencji papieskich, pełnił również podczas pontyfikatu Jana Pawła I oraz w pierwszych latach Jana Pawła II w Stolicy Piotrowej.
W grudniu 1982 roku Jan Paweł II mianował ks. Paetza biskupem łomżyńskim, a 6 stycznia 1983 roku udzielił mu osobiście sakry biskupiej w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W latach 1996-2002 Paetz pełnił funkcję metropolity poznańskiego.
W 2002 roku "Rzeczpospolita" opisała proceder molestowania seksualnego kleryków w seminarium z udziałem Paetza. Watykan nałożył na arcybiskupa kary liturgiczne, nie mógł m.in. przewodniczyć publicznym uroczystościom oraz udzielać sakramentów. Polski Kościół nigdy nie wyjaśnił oskarżeń wokół arcybiskupa.
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo