W kilku niezależnych od siebie źródłach Salon24.pl ustalił, że nowym szefem resortu rozwoju ma zostać Piotr Nowak, wiceminister finansów w latach 2015-2020.
- Dwa tygodnie po dymisji Jarosława Gowina słyszeliśmy, że zastąpi go Piotr Nowak - mówią źródła Salon24.pl z resortu rozwoju. Takie informacje dotarły do nas również ze środowiska Republikanów Adama Bielana, którzy mieli chrapkę na to stanowisko. Podobnie, jak środowisko stowarzyszenia OdNowa, które forsowało na następcę Gowina, wiceszefa MON Marcina Ociepę.
Zobacz:
Morawiecki po rozmowie z von der Leyen. Polska chce wysłać konwój humanitarny dla imigrantów
Gdzie są dzieci z Michałowa? Kurd mówił, że chce azylu w Polsce. Rzeczniczka SG zaprzecza
Maciej Szczęsny zatrzymany za jazdę po alkoholu. "Wypiłem dwa piwa"
Pogodzić ma ich jednak były wiceminister finansów, który uchodzi za apolitycznego technokratę. "Powinien to być człowiek bardzo dobrze orientujący się w życiu gospodarczym, dobry ekonomista z doświadczeniem w sferze kierowania czy współkierowania jakimś resortem gospodarczym. Tacy ludzie się najlepiej do tego nadają" - tak niedawno mówił prezes Jarosław Kaczyński w rozmowie z Polską Agencją Prasową, gdy został poruszony temat następcy Gowina.
Próbowaliśmy skontaktować się z Piotrem Nowakiem, ale nie odbierał telefonu, ani nie odpisał na naszą wiadomość. Gdy potwierdzaliśmy newsa w kolejnym źródle, to informację o Nowaku jako szefie resortu rozwoju podała gazeta.pl.
Kandydatura Nowaka jest zaskakująca, bo z powodzeniem kontynuował karierę Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW) w Waszyngtonie, do którego trafił wprost z Ministerstwa Finansów. W resorcie był odpowiedzialny za zarządzanie długiem, czyli emisje obligacji finansujących deficyt budżetowy czy utrzymywanie relacji z inwestorami z całego świata, którzy pożyczają nam pieniądze.
- Trudno mi uwierzyć w jego powrót, bo on się dopiero wiosną 2020 r. wyprowadził całą rodziną do USA. Tam ma pracę na mega wysokim stołku, jest blisko szefowej MFW, taka praca za 2-3 lata otwiera go na świat, będzie mógł zostać prezesem banku w Polsce, Francji czy Wlk. Brytanii - mówi jedno z naszych źródeł.
Jeszcze garść zza kulis z przeszłości: - Przyszedł do Ministerstwa Finansów za Szałamachy. Morawiecki miał go zrobić ministrem cyfryzacji, ale z jakichś powodów nie zgodził się na to prezydent Andrzej Duda. W końcu znalazł pracę w MFW. Sam to wychodził, stanowisko nie jest polityczne, w rządzie nikt mu w tym nie pomagał.
Nowak jest absolwentem Wydziału Cybernetyki w Wojskowej Akademii Technicznej oraz finansów i bankowości Szkoły Głównej Handlowej. Także na SGH skończył studia doktoranckie. Z finansami związany jest od kilkunastu lat. Zaczynał jako dealer walutowy w PKO BP, później był traderem w CALYON. Od 2006 r. do 2010 r. pracował jako vice-president w londyńskim funduszu hedgingowym, należącym do grupy Swiss Re. Po drodze do resortu finansów zaliczył jeszcze Espirito Santo Investment Bank Polska oraz PKO TFI.
Za czasów prezydentury Bronisława Komorowskiego, od stycznia do października 2015 r., był ekspertem ds. gospodarczych w Kancelarii Prezydenta.
Gdy Nowak odchodził z resortu finansów, Business Insider pisał o nim tak: "Odchodząc z Ministerstwa Finansów Nowak może się pochwalić kilkoma ciekawymi projektami, które doprowadził do końca. Pod jego skrzydłami, Polska jako pierwszy kraj na świecie, przeprowadziła emisję tzw. green bonds, czyli zielonych obligacji na finansowanie projektów związanych z ochroną środowiska. Byliśmy także jednym z pierwszym emitentów, który sprzedał tzw. Panda bonds, czyli obligacje denominowane w chińskim juanie. Do ich sprzedaży trzeba przekonać tamtejszy bank centralny, co nie wszystkim krajom się udaje. To Piotr Nowak wynegocjował nam rotacyjne stanowisko wiceprezesa w Europejskim Banku Inwestycyjnym, które objęła jego była szefowa w ministerstwie Teresa Czerwińska. Za sukces może sobie też zapisać stworzenie Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego, która kontroluje pracę firm audytorskich i biegłych rewidentów czy zmianę sposobu finansowania Komisji Nadzoru Finansowego".
Ciekawsze jednak skąd w ogóle pomysł na tę kandydaturę. Nasi rozmówcy twierdzą, że wcześniej wicepremier Jacek Sasin proponował prezesowi Kaczyńskiemu innego kandydata, Leszka Skibę, prezesa Banku Pekao S.A., ale ten się nie zgodził. W obozie Republikanów słyszymy, że choć Nowak nie był powiązany wcześniej politycznie, to teraz gra do jednej bramki właśnie z Sasinem.
Marcin Dobski
Inne tematy w dziale Polityka