Tak się mieszkało w Jastarni w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

Tak się mieszkało w Jastarni w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Tak się mieszkało w Jastarni w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Poranny spacer po Jastarni, obowiązkowo w wyjściowej pidżamie. Jastarnia 1933r. Plażowa rewia mód. Jastarnia 1932r. Wieczorny dancing w Porcie. Jastarnia 1933r Parostatek przed wyruszeniem w „Rejs powitania słońca”. Jastarnia 1933r. Tak się mieszkało w Jastarni w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. „Dunin” z pewną modelką, którą narzeczony przywiózł nierozważnie do Jastarni. Lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku. Trzy ikony „Grupy”: śp. Bartocha (w czarnym podkoszulku), Koń (w pasiastej koszulce) i Ślepy (z gazetą). Jastarnia – lata 70 Za „Grupą” zjeżdżały do Jastarni najpiękniejsze kobiety tamtych lat. Ulka - Polska Brigitte Bardot. Przełom lat 60/70 Stary Dom Zdrojowy w Jastarni, gdzie przed wojną bawiła creme de la creme II RP, a w latach 60/70/80 balowała „Grupa” Nowy Dom Zdrojowy w Jastarni, gdzie w roku 2006 odbyła się promocja „Epopei helskiej balangi – GRUPA” Jastarnia 2006. Promocja książki Krzysztofa Pasierbiewicza pt. „Epopeja helskiej balangi – GRUPA” w hotelu SPA Dom Zdrojowy Herszt „Grupy” Ewa Wiśniewska z autorem „Epopei helskiej balangi” – promocja w Hotelu Dom Zdrojowy w Jastarni Ewa Wiśniewska czyta fragmenty promowanej książki Autor „Epopei helskiej balangi” prezentuje dostojnym gościom swoją jedynaczkę, której zadedykował promowaną książkę Hotel SPA Dom Zdrojowy podejmował gości dorocznych spotkań z helską balangą po królewsku. Świat nauki reprezentował m.in. prof. Witold Rużyłło, który nie opuścił ani jednego spotkania z helską balangą w Domu Zdrojowym Pan Gustaw, dokąd mu pozwalało zdrowie, zawsze bywał na „Dorocznych Spotkaniach z Helską Balangą w Domu Zdrojowym w Jastarni” Dopóki był z nami, Pan Zbigniew nie opuścił żadnego ze „Spotkań z Helską Balangą w Domu Zdrojowym w Jastarni. Pan Kuba zdążył się jeszcze wpisać do albumu pamiątkowego. Pani Grażynie chyba się podobała promocja. Jeszcze jeden bezcenny wpis w albumie Trzy gwiazdy, które nie opuściły ani jednego spotkania z helską balangą w Domu Zdrojowym w Jastarni. Pan Janusz starannie udokumentował wszystkie spotkania „Grupy” w nowym Domu Zdrojowym w Jastarni „Bursia”. Barbara Burska. Organizacyjny motor „Grupy”. Animatorka „Balu Playboya PRL-u” w Jastarni w roku 2002. „Cipoń”. Michał Syski. Barwna warszawska postać. Kamerdyner znanych hollywoodzkich rezydencji. Niestrudzony obieżyświat. "Doktor". Jan Rajski. Gustujący w aktorkach warszawski onkolog. Wsławił się m.in. tym, że przyjął poród na drezynie. Jan Dunin Mieczyński. Człowiek patologicznie opętany Jastarnią. Duchowe opium „Grupy”. Koryfeusz sytuacyjnego dowcipu „Duśka”. Maria Syska. Niegdyś wielka gwiazda warszawskich Hybrydów. Arcymistrzyni wakacyjnej plotki. „Ewa”. Ewa Wiśniewska. Jedyna aktorka, która dla „Grupy” zdradziła chałupy. Limit znaków nie pozwala napisać więcej. „Gruby Rycho”. Ryszard Należyty. Filmowiec. Wysmakowany koneser kobiecego piękna. Dozgonny przystojniak Jerzy Kamiński. Niegdyś potężny łódzki prywaciarz ze zgubną skłonnością do hazardu „Kamian”. Zbigniew Kamiański. Filmowiec. Niestrudzony lowelas i bezwzględny egzekutor. Twórca szkoły „Rwaczy samotników” „Koń”. Andrzej Bohdanowicz. Sybirak. Największy playboy Warszawy lat 60-tych. Przyjazny ludziom gawędziarz. Człowiek legenda. „Marti”. Marta Bujak. Kolejno znajoma, narzeczona, opiekunka i pielęgniarka „Bartochy”. Człowiek wielkiego serca. „Młotek”. Śp. Zbigniew Młotkowski. Jeden z najmłodszych powstańców Warszawy roku 1944. Szanowany biznesmen i sponsor. "Mrówa”. Wiesław Mrówczyński. Człowiek renesansu. Rajdowiec samochodowy. Podróżnik. Reporter filmowy. Redaktor telewizyjny. Pisa „Mucha”. Jan Muszyński. Wiecznie uśmiechnięty. Może mówić na każdy temat, byle było o babach. W kwestii powagi niereformowalny. „Pilnik”. Janusz Ruszczyński. Niestrudzony rwacz i narciarz. Mimo ósmego krzyżyka na karku śmiga na Goryczkowej jak młokos. „Renata”. Renata Loewenau. Wiecznie młoda zjawiskowa piękność jastarnianego lata. Nieodłączny ornament klimatów helskich. „Romaniuk”. Śp. Andrzej Roman. Kuzyn Zbigniewa Brzezińskiego, którego zaraził miłością do Półwyspu Helskiego. Człowiek legenda. „Stabrocha”. Śp. Jerzy Stabrowski. Biznesmen z Poznania. Przyjazny ludziom twardy mężczyzna. Człowiek hojny, ale nie szpaner. „Szczaw”. Piotr Szczawiński. Elastyczny biznesmen. Ostatnio warszawski restaurator. Rozbrajająco uroczy szajbus. Wielożenny. „Ślepy”. Ryszard Manicki. W dżokejce. Wielki Szu klasy europejskiej. Wg. Agnieszki Osieckiej „playboy blaga totalna’. Legenda. "Witolin". Witold Szenk. Urokliwie ujmujący człowiek wielkiego serca. Wspaniały mąż i ojciec. „Zola”. Zofia Rummel Syska. Profesor niepoliczonych Uniwersytetów krajowych i zagranicznych. Legendarny kurier helskiej plotki "Slim" Andrzej Malinowski Od lat fundator głośnych bankietów w słynnej knajpie rybnej "U Emila" w Kuźnicy "Owsik" śp. Andrzej Ruszczyński Niegdyś niestrudzony rwacz samotnik. Jesień życia spędził jako ustatkowany dżentelmen "Mery" (z prawej) - Maria Biegańska. Zjawiskowa helska piękność. "Melon" (z lewej) - Piotr Syski. Niepijący mega-birbant
Powrót do artykułu