Więcej dróg ekspresowych, ścieżek rowerowych, Centralny Port Komunikacyjny, walka z mafiami podatkowymi i stawianie na polską przedsiębiorczość - to priorytety ministerstwa rozwoju. Mateusz Morawiecki wystąpił po prezesie PiS na konwencji w Przysusze.
Via Carpatia, szybka kolej, ścieżki rowerowe, port komunikacyjny
Wicepremier i najważniejszy minister w rządzie Beaty Szydło zapowiedział szereg inwestycji. "Kręgosłupem Polski" ma być droga via Carpatia, dzięki której szybciej dojedziemy na Bałkany. - Infrastruktura, to również infrastruktura drogowa i o jednej szczególnej drodze chciałbym powiedzieć, o kręgosłupie Polski wschodniej, o Via Carpatia, to jest droga, co do której mogę się zobowiązać, że przystąpimy do jej budowy - powiedział Mateusz Morawiecki. - Od Białegostoku przez Siemiatycze, Radzyń Podlaski, Lubartów do Lublina i potem na południe dalej Kraśnik, Stalowa Wola, Rzeszów i Barwinek przez przełęcz Dukielską na Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię do Grecji odkryjemy nowy "szlak bursztynowy" - obiecał.
Co dalej? Kluczową inwestycją dla polskiego rządu będzie Centralny Port Komunikacyjny. - To jest dla nas kluczowy projekt infrastrukturalny, bijące serce komunikacyjne Polski, porównywalne z Gdynią dla II Rzeczpospolitej. Będzie wybudowany i będzie szybciej wybudowany niż się wielu przeciwnikom tej inwestycji wydaje. Przełamiemy ten imposybilizm, który królował w Polsce przez wiele lat - tłumaczył Morawiecki.
Kolej szybkiej prędkości, nowe mosty i ścieżki rowerowe - to kolejne plany resortu rozwoju na najbliższe lata. - Pan prezes mówił o pedałowaniu, ja bym chciał powiedzieć, że Polska jest krajem dla mnie najpiękniejszym, w związku z tym potrzebujemy więcej ścieżek rowerowych. Turystyka rowerowa, to coś, co też jest ważne dla gospodarki lokalnej, bo tam rosną miejsca w gastronomii, w agroturystyce, w hotelarstwie i to są miejsca drobnego, małego polskiego biznesu. Wybudujemy w ciągu najbliższych kilku lat 5 tys. zintegrowanych, bezkolizyjnych nowych ścieżek rowerowych - stwierdził wicepremier.
Walka z mafią VAT-owską
Jako wielki sukces wspólnej pracy ministrów, Morawiecki podał walkę z wyłudzeniami VAT-owskimi. - My dzisiaj wygrywamy. To jest oczywiście młode zwycięstwo, ale my dzisiaj tę walkę z mafiami VAT-owskimi zaczęliśmy wygrywać i nasze chorągwie odniosły tutaj liczne zwycięstwa - stwierdził z satysfakcją. Troskę o polskich przedsiębiorców rząd PiS ma zademonstrować podczas szczytu G20. - Również na arenie międzynarodowej stawiamy sprawy jasno - walczymy o prawa naszych przedsiębiorców w Brukseli. Walczymy na G-20 o uszczelnienie systemu podatkowego, zwłaszcza w podatku VAT, ale również w walce z rajami podatkowymi, żeby być skutecznym - zaznaczył.
Podczas przemówienia, Morawiecki często krytykował opozycję. Przypomniał, że w ciągu 8 lat rządów koalicji PO-PSL polski budżet stracił 220 mld złotych. - Za taką kwotę można byłoby uchwalić nie 500 plus, ale 5 tys. plus dla polskich rodzin - komentował. Jako źródło strat dla ekonomii wskazał raporty Komisji Europejskiej i firm consultingowych, które nie sprzyjają PiS.
Żarty z PiS i Kaczyńskiego
- Galileusz głośno wyrzekł się teorii Kopernika, ale po cichu powiedział: "a jednak się kreci". I ta nasza opozycja właśnie tak samo - głośno krzyczą na manifestacjach, że wali się, że Polska zaraz będzie w ruinie i że budżet pęknie w szwach, a po cichu przyznają: "a jednak można, a jednak można doprowadzić do takich programów społecznych, a jednocześnie nie doprowadzić do wzrostu deficytu budżetowego, a jednak można walczyć o swoje prawa w Brukseli, jednak można walczyć o przedsiębiorców, jednak można budować silną polską gospodarkę i stabilne finanse publiczne" - podkreślił Morawiecki.
W pewnym momencie wicepremier rozbawił salę i prezesa PiS. - Po co nam LOT, jeśli mamy Lufthansę? Po co nam polskie banki, jeśli mamy zagraniczne. Po co nam Giełda Papierów Wartościowych, jeśli jest giełda w Londynie? Wreszcie po co nam PiS, skoro mamy CDU... - żartował.
Inny dowcip Morawieckiego: - Przemawianie po Jarosławie Kaczyńskim to gorzej niż gonić karuzele VAT-owskie, bo tam gonisz, gonisz i łapiemy, a tutaj gonisz, gonisz i nie ma szans dogonisz.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka