Wicepremier Morawiecki liczy na kompromis w sprawie zakazu handlu w niedzielę. Stwierdził, że całkowity zakaz nie wchodzi w grę, ale handel niedzielny powinien zostać ograniczony .
Wicepremier pytany był o to, jak zapatruje się na projekt Solidarności zakazujący handlu w niedzielę.
Zakaz handu tylko w jedną lub dwie niedziele w miesiącu
- Moje osobiste stanowisko jest takie, że ten handel powinien zostać ograniczony. A w jakim zakresie? Tu jestem jak najbardziej otwarty na różne formy kompromisu; czy jedna niedziela, czy dwie niedziele, czy trzy niedziele. Może dwie byłoby dobrze. Myślę, że ten kompromis zostanie wypracowany ze związkami zawodowymi i pracodawcami w ramach Rady Dialogu Społecznego i sądzę, ze to będzie dobry kompromis. Najbardziej mi zależy na tym, żeby to była dobra, rzeczowa dyskusja - podkreślił.
Zwrócił uwagę, że Polska nie jest jedynym krajem, w których dyskutuje się o zakazie handlu w niedzielę. We Francji, czy Niemczech obowiązują one od dziesiątków lat. Zapytany o to, czy w grę wchodzi całkowity zakaz handlu w niedzielę odpowiedział: - Nie, raczej nie. Moim zdaniem taki całkowity zakaz handlu w niedzielę nie wchodzi w grę.
Szwed: projekt powinien być przepracowany w Sejmie
Wiceminister rodziny i pracy Stanisław Szwed poinformował, że projekt stanowiska rządu do obywatelskiego projektu ustawy ws. ograniczenia handlu w niedzielę został skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Zwrócił uwagę, że projekt zawiera uwagi m.in. resortów rozwoju, finansów, transportu oraz gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. - Większość resortów zgłaszało swoje uwagi do projektu. One częściowo znajdą się w stanowisku rządu, jeśli rząd tę propozycję, którą zaproponowaliśmy, przyjmie - podkreślił.
Jak zaznaczył, projekt stanowiska rządu odnosi się tylko do propozycji, które znalazły się w obywatelskim projekcie. - Konkluzja jest taka, że projekt powinien być mocno przepracowany w komisjach sejmowych. Ale gospodarzem projektu jest parlament, bo to jest projekt obywatelski. Także my nie jesteśmy, jako ministerstwo, wiodący do proponowania zmian - mówił Szwed.
Dopytywany, czy projekt stanowiska rządu odnosi się do kar za nieprzestrzeganie zakazu handlu w niedzielę, powiedział: w naszym stanowisku jest, że zaproponowane kary nie są adekwatne do przewinienia.
Projekt ws. ograniczenia handlu w niedzielę
Od jesieni ubiegłego roku nad obywatelskim projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele pracuje Sejm. Został on skierowany do komisji polityki społecznej i rodziny. Złożył go Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodzi NSZZ Solidarność oraz inne organizacje. Zgodnie z projektem zakaz handlu w niedziele miałby dotyczyć większości placówek handlowych.
W projekcie przewidziano szereg odstępstw od zasady zakazu handlu. Handel będzie mógł się odbywać w dwie kolejne niedziele poprzedzające Święta Bożego Narodzenia, w ostatnią niedzielę przed Wielkanocą, w ostatnią niedzielę stycznia, czerwca, sierpnia oraz w pierwszą niedzielę lipca.
Ponadto, odstępstwa dotyczyłyby też m.in. sklepów, gdzie sprzedaje wyłącznie przedsiębiorca prowadzący indywidualną działalność gospodarczą (z wyłączeniem franczyzobiorców i ajentów); stacji benzynowych (z pewnymi obostrzeniami); aptek czy sklepików z pamiątkami i dewocjonaliami.
źródło:PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka